Imię i nazwisko/nazwa: Andrew Hussie
Władca Świata, zabójca postaci, niszczyciel marzeń i nadziei
Nickseksownabułeczka69 papaHussie
Rasa:Bóg w ciele człowieka
Wiek:Wikipedia nie wie :c
Kolor krwi:Krew jego wrogów. Głównie czerwona.
Styl pisania:*stuk stuk stuk*
Sylladeks:Na cholere
Moduł starcia:Miotłotyp
Wygląd:Ładny.
Jest tak ładny, że wykracza ponad granice pojmowania, a jego uroda przebija czwartą, piątą i dwudziestą-trzecią ścianę na raz. Jeśli ktoś nie docenia tych PRZEWSPANIAŁYCH białych oczu, IDEALNEJ żółtopomarańczowej skóry, PONĘTNEGO chuderlawego ciałka, POWALAJĄCYCH brązowych włosów i O MÓJ BOŻE, SPÓJRZCIE TYLKO NA TE
USTA. SAM BĘDĄC BOGIEM ŚCISNĄŁ PERFEKCYJNOŚĆ PERFEKCJI NAD IDEALNOŚCIĄ STANU WSZECHŚWIATA W PODWÓJNEJ CUDOWNOŚCI CZYSTEGO BYTU WSZECHRZECZY I TAK POWSTAŁY JEGO USTA!
Nie, joke. Nie ma ust. Chyba, ze do całowania Weizen.
Charakter:Lubi konie i zabijanie postaci w swoich dziełach. Podkochuje się w niebieskokrwistych laskach i pisze porno fanfiki z innymi.
Potrafi zjeść kilogram płatków bezglutenowych kukurydzianych na jednym posiedzeniu.
Napełnia wannę tylko w 72,5%, bo uważa, że więcej wody sprowadzi na niego klątwę.
Za ulubioną randkę uznaje porwanie lasi przez czwartą ścianę, kolacje przy świecach i namiętny seks na pościeli w różowe kucyki. Rzecz jasna wymaga minimum dwóch ofiar śmiertelnych.
Jest fatalnym pisarzem, nie umie tworzyć historii i wszystko co tworzy jest nudne jak flaki z olejem. Z jakiegoś powodu grupa ludzi o zbyt dużym serduszku udaje, że interesuje się jego dziełami aby nie było mu smutno.
Poza koniami lubi też wielkie czarne psy z mackami i skrzydłami.
Zdobył czarny pas w miotłowym karate.
Ma kompletnie wywalone, że opis jego charakteru przypomina bardziej spis ciekawostek.
Relacje:Weizen Limzah - Żona. Ukochana żona, którą sporadycznie kradnie przez czwartą ścianę. Trzeba urządzić im ślub, bo faktycznie nie jest jeszcze jego żoną, jednak nadał sam sobie prawo ją tak nazywać. Mocne <3, a nawet <3<, <|3 oraz 3<.
Cheruby - Lubi się z nimi kłócić, tak dla zasady wzajemnego wkurzania się nawzajem zielonych postaci.
Pik - Wtf. Jest jego ojcem stworzycielem. Wrednota jedna. Dawaj kwiatki na dzień Ojca chamie.
Trolle - Kjutaśne, cosplayuje je. Fajnie się je zabija, bo ich krew jest kolorowa i w ogóle.
Ludzie - Jak ich przebijesz na wylot to rozleją się na czerwono. Czerwonego nigdy za dużo ale gdzie tutaj fantazja? Za kare nie dał im skrzydełek.
Felty - Meh.
Też Felty - Meeeeeeeeeeh.
Telty po raz trzeci - Takie meh, że zamiast "F" jest "T".
Alexis Trixes - Lubi go. Kto nie lubi Alexisa!? Lubi go tak bardzo, że go pewnie zabije. 2 razy pod rząd.
Ailves Tramax - Shipuje ją. Homo power jest super.
Nereia Peitho - HOMO POWER JEST SUPER.
Lilian Kuroni - Homo power i się świeci.
Petika Nevina - Też gdzieś tam homo.
Sepra Sneaks - Nie homo ale lubi bo milutkie toto.
Chanzu Nekomi - Jedyną którą lubi i nie patrzy w kategoriach takich jak klasyfikuje tą piątkę powyżej.
Sybill Fellis x
Arhtem Asclei - drugi OTP.
Czarna Królowa - Gruba dziwka.
Nereia Peitho po raz drugi - Bardziej gruba dziwka.
Epitia Nevina - Po prostu dziwka.
Jajko - Zjadłby na śniadanie jajko. Takie kurze, w jajecznicy.
Czwarta ściana - Bije ją miotłą jak mu śnieży.
Inne:Nie wiem kuźwa, sprawdźcie sobie na wikipedii.