Star Livsky czyli gwiazdeczka wśród ludzi!

Star jest typową nastolatką z miasta. - niczym szczególnym nie wyróżnia się w swoim wyglądzie. Z budowy ciała można ją określić jako "normalnie zaokrągloną kobietkę". Głowę zdobią jej naturalne blond kłaki sięgające do połowy pleców w formie składu poplątanego siana - dlatego też czasem związuje je w kucyka. Jej skóra dosłownie zlewa się z włosami przybierając równie jasny brzoskwiniowy kolor, przez co całą uwagę zbierają wyróżniające się szmaragdowe oczy.
Posiada wadę wzroku - na co dzień co prawda nie potrzebuje wspomagania, jednak nie jest w stanie prawie niczego przeczytać bez okularów. Oczywiście jest wielką pipą i ciągle o nich zapomina przez co albo wciska sobie napisy w sam nos aby widzieć literki albo podsuwa je swojemu bratu, by jej przeczytał.
Ubiera się... dziwnie. Codziennie nosi zwykle białą bluzkę z odkrytymi ramionami i czerwoną gwiazdą na piersiach. Do tego ma czarne krótkie spodenki i czerwone buciki z wzorem w białe gwiazdki.
Co ciekawe, w internecie wysyła tylko zdjęcia siebie... we własnych cosplayach. Uważa, że w nich jest znacznie ładniejsza aby się komukolwiek podlizywać! Czasem też trolluje wrabia ludzi wysyłając zdjęcia swojego brata. Nie zwiedźcie się - wcale nie jest facetem, oni tylko wyglądają podobnie.

Jej życie kręci się wokół trzech rzeczy - cosplayu, kosmosu i alpak. Pół pokoju zawalone ma tymi pluszowymi stworzeniami o wiecznych derpach na mordkach, a każdą przestrzeń jaka jest od nich wolna zapchana została przez modele planet, księżyców, gwiazd i książki o kosmosie oraz astrologii. No i jest jeszcze szafa, która od przepełnienia niedługo pęknie wywalając na ten kosmiczny alpaczy syf tonę ubrań czarodziejek, wampirzyc, humanoidalnych animatroników, ludzko wyglądających potworów, człowieczych gadających kamieni z kosmosu, chodzącego drzewa, księżniczek, księżniczek nadających się do zjedzenia, personifikacji krajów, białowłosych zabójców z Polski czy skaczących po murach żołnierzy z mieczami dłuższymi niż oni sami. Oh tak, jest cosplayerką i gdy akurat nie jest zajęta szyciem czy czesaniem peruki, to zapewne ogląda kolejne odcinki aby zbierać materiał do pracy.
Mimo wszystko dość... trzeźwo myśli. Stara się być rozsądną i ogarniętą - ba, czasem nawet uważa, że choć jest młodsza to ona w tym domu jest głową rodziny. Do wszystkiego stara się podchodzić racjonalnie, próbując to wytłumaczyć. Zdecydowanie nie jest marzycielką - liczy się tu i teraz!
Ze względu na paskudny charakter nie posiada za wielu przyjaciół - mało która osoba wytrzymuje wszak szczerość do bólu i słuchanie o wszystkim od osoby która najpierw coś rzuci, a potem zastanowi się czy to kogoś przypadkiem nie urazi. A nawet jeśli? Wzruszy ramionami i będzie pisać dalej.
Choć pasjonuje się kosmosem i co ciekawsze astrologią to... dla niej jest to czysta nauka i nie widzi w niej żadnej magii, ezoteryki czy nutki sił nadprzyrodzonych - to wszystko dla niej bzdury. Nic poza ziemią, ludźmi, fizyką, chemią i biologią nie istnieje dla niej. Jak na osobę, która walczy podróbką różdżki jest wyjątkowo sceptyczna do rzeczy nadprzyrodzonych.


Stan - Jej braciszek! Są "praktycznie-identyczni" jeśli chodzi o wygląd! Dokładnie taka sama buźka, oczy, wzrost... nawet wada wzroku! Różnice? Owszem, Star ma długie kudełki, a jej braciszek krótką czuprynkę. No i charakter - są jak niebo i ziemia! A właściwie niebo i morze, bowiem co może być przeciwieństwem kosmosu jak nie.. piraci? Oh tak, ten "kretyn" ma cały dom wywalony figurkami piratów. W dodatku używa ich idiotycznego języka! Nic więc dziwnego, że pomimo faktu, iż się kochają, to ciągle drą ze sobą koty i każde ich spotkanie kończy się bójką. Oh i tak, to imię jest doprawdy idiotyczne!

Rick - Jej przyjaciel z drugiej strony oceanu. Uwielbia z nim pisać i spędzać czas na różnych pierdołach, chociaż czasem nie do końca ogarnia o co mu właściwie chodzi. Bardzo często musi go pilnować aby nie popełnił żadnej głupoty.. co nie do końca się to jej udaje, wszak inaczej nie weszliby obaj do gry, prawda?

Alexis - Dziwna osoba, którą określa mianem "Rosjanina". Poważnie, używają dzikiego języka, mieszkają w strasznym miejscu, grają w każdą możliwą grę, wychowały ich wilki, z ich domu widać komety i liczą czas inaczej niż cywilizowani ludzie. To muszą być Rosjanie!